piątek, 27 maja 2011

Kwitnący kwiat ;)

Powoli główny pokład zaczyna nabierać kolorów ;) Mam już główne składowe elementy: otapicerowane kanapy, stół do gry w ryzyko, głośniki, lampki, płyty do wyłożenia sufitu i ścian, filc, płyty wiórowe etc. Jak widać sufit jest już zagospodarowany ;). Dziś powstał widoczny na ostatnim zdjęciu statyw pod stolik. Od góry do dołu powoli żuk będzie rozbłyskiwał nowym pięknym wykończeniem ;). Zabieram się też za poszukiwanie elektrycznego grilla :D. Na dniach powstaną ściany boczne, pomaluję ładnie dolne części ścian, będą montowane fotele, butla z gazem wreszcie nie będzie się pałętała, zamontuje lodówkę i kilka szuflad i półek ;) Generalnie zajmie to około 2 tygodni i większość głównego pokładu będzie gotowa ;). Wymieniliśmy też dziś z Robertem jedną szybę i naprawiliśmy podpórkę od bagażnika ;)

Mam już w swych rękach też sporo bajerów:

nagłośnienie
wkrótce nowe radio
klaksony od tira
megafon
halogeny długich świateł dachowych x 6
koguty pomarańczowe




czwartek, 19 maja 2011

Kanapy

W ciągu dwóch dni powstały kanapy z otwieranymi siedzeniami do przejścia do przodu i do lodówki ;). Tylne siedzenie dla 3 osób, wyższe pochylone, będzie miało zagłówki, przednie bardziej pionowe i bez zagłówków. Będziemy się zmieniać w każdym razie :P Dziś zawiozłem je do tapicera i czekam na wycenę, jeśli będzie za duża, niestety będę musiał jeszcze pokrążyć w poszukiwaniu taniości. Pierwszy raz, gdy dopasowałem je w żuku, ogarnąłem całokształt tego jak to wspaniale będzie funkcjonowało, gdy wszystko będzie gotowe ;)



środa, 11 maja 2011

Dach wstepnie ukończony!

I tak oto 9 dni po terminie, bo dach skończyłem 9 maja, dach jest wstępnie gotowy i pozostaje tylko jego wykończenie całą elektroniką i drobnymi rzeczami ;) Konstrukcja wg. mnie solidna, wymaga jeszcze opiłowania i wyczyszczenia. Na bandach oczywiście wkrótce pojawią się reklamy firm ;) Na pierwszym zdjęciu Misiek czyszczący szyby, były tak brudne, że zajęło mu to dwa dni a jedną i tak trzeba wymienić. Mam nadzieję, że skrzynia i szyberdach okażą się szczelne podczas jazdy w deszczu ;) Jak widać na przedostatnim zdjęciu, zabieram się powoli za wnętrze, cały tył będzie wg mojego projektu, gdyż dogadałem się z tapicerem, iż zrobi tapicerkę, pod zbudowany przeze mnie szkielet ;) Pozdrawiam tapicera z Nysy! Pozostały dwa miesiące intensywnych prac, na pewno nie zrobimy wszystkiego, ale dzięki pomocy Miśka i Tomasza na pewno będzie tego dużo ;)